Przetoczyła się u nas dyskusja na temat rozwoju technik światłowodowego dostępu do abonenta (FTTH - Fiber to the Home). Całość ciekawych postów na ten temat znajdziecie w archiwum:
http://groups.google.pl/group/emt-telco?hl=pl
Dotarłem ostatnio do interesującego artykułu w Telecoms.com, który rzuca nowe światło na naszą dyskusję o FTTH i sugeruje, że zainteresowanie w Europie FTTH wzrasta.
Wg autorów artykułu, głównymi graczami na rynku FTTH okazują się być nie wielcy (narodowi) operatorzy telekomunikacyjni, ale raczej operatorzy sieci miejskich (Municipal Networks).
I tak na przykład, sieć municypalna Reggefiber w Holandii ma w zasięgu swej sieci 85% gospodarstw domowych! Sieć ta zawarła porozumienie z operatorem narodowym KPN, który będzie operatorem tej obejmującej obecnie 40 tys. domostw sieci, ale jej własność pozostanie w rękach Reggefiber.
Podobnie w Skandynawii postępuje Telia, wchodząc w porozumienia z operatorami miejskich sieci FTTH.
Jak wspominaliście zresztą w swych komentarzach, kraje Beneluxu i Europy Północnej dominują w rozwoju sieci FTTH, ale co jest ciekawe, to fakt, że motorem napędowym rozwoju są właśnie sieci municypalne.
Niektórzy wierzą nawet, że znaczne, sięgające tysięcy Euro koszty związane z podciągnięciem światłowodu do budynku ponosić będą raczej właściciele budynków - tzw. "operatorzy powierzchni biurowych", developerzy, właściciele apartamentowców itp. po to, by zwiększyć atrakcyjność lokalizacji.
Ponadto ocenia się, że dzięki temu, różnica w taryfach oferowanych przez operatora municypalnego FTTH w stosunku do taryf operatorów telekomunikacyjnych może być znaczna i pozwolić operatorom budynków na zwrot z inwestycji w ciągu jedynie czterech lat.
Operatorzy sieci miejskich docierają ze swą ofertą i marketingiem bezpośrednio do społeczności, którą obsługują, w przeciwieństwie do operatorów narodowych, którzy wydają majątek na hałaśliwe, kolorowe kampanie reklamowe w mediach ogólnokrajowych, irytując jedynie tych, którzy nie mają możliwości (choćby znajdując się poza zasięgiem geograficznym usługi), by skorzystać z oferty.
Większy optymizm, niż dotąd zapanował też na tegorocznej konferencji FTTH Council, która gościła niemal dwukrotnie większą liczbę uczestników, niż rok temu. Mówiono na niej już nie o zaletach i korzyściach ekonomicznych technologii FTTH, ale raczej o konkretnych wdrożeniach i planach operatorów.
Jeszcze słowo o środowisku prawnym. Dyskutowaliśmy o tym, czy regulator powinien pomagać operatorom w rozwoju FTTH, czy nie. Powszechnie uważa się (opinia ta dominuje rzecz jasna wśród tzw. tradycyjnych operatorów), że obecne uregulowania prawne związane z udostępnieniem pętli abonenckiej nie sprzyjają inwestycjom w FTTH. Na konferencji panował również w tej kwestii "ostrożny optymizm", bowiem obecne stanowisko Komisji Europejskiej może ulec zmianie - analitycy, w tym np. Ovum oczekują, że nowe polityka w zakresie regulacji dotyczących FTTH ogłoszona ma zostać do połowy roku.
Jak perswadować w ulotce wyborczej (2)
14 lat temu
1 komentarz:
Racja. To Ci "mali" zmuszą tych "większych" do inwestycji w FTTH. W samej wspomnianej Holandii takich projektów jest znacznie więcej, o czym znajdziecie tutaj.
Prześlij komentarz